TEZA:
W ocenie Wyższego Sądu Dyscyplinarnego, sąd dyscyplinarny pierwszej instancji dokonał dowolnej oceny materiału dowodowego, co przełożyło się na nieprawidłowe rozstrzygnięcie. Z uwagi na regułę ne peius (art. 454 k.p.k. w zw. z art. 741 ustawy o radcach prawnych) Wyższy Sąd Dyscyplinarny jako sąd odwoławczy nie mógł skazać obwinionego, który został uniewinniony w pierwszej instancji. Dlatego należało uchylić zaskarżone orzeczenie i przekazać sprawę Okręgowemu Sądowi Dyscyplinarnemu do ponownego rozpoznania.